O ile oczywiste jest, że organizatorzy maratonów MTB gonią w ekspresowym tempie Zachód pod względem organizacji imprez; o ile oczywiste jest, że poziom sportowy rywalizacji w ciągu kilku lat znacząco się poprawił, to w jednym wciąż kulejemy - nasze trasy są notorycznie zaśmiecane przez uczestników. Co gorsza po kilku pomniejszych dyskusjach na rożnych forach nic się zmienia. Czy przeszliśmy do porządku dziennego nad problemem??? Czy uznaliśmy, że obowiązkiem organizatora jest posprzątanie po nas?



Owszem, organizator sprząta trasę, ale przy tej ilości śmieci, którą pozostawiamy na trasie, niemożliwe jest by udało mu się posprzątać wszystko. O ile jest w stanie pozbierać to, co jest na trasie (a nie powinno się tam znaleźć), o tyle niemożliwe jest, by przeczesał krzaki w promieniu kilku metrów od ścieżek, po których jeździmy.

Pewnie wielu z Was startowało w zagranicznych imprezach. Zauważyliście, że tam śmieci na trasie jest bardzo mało, rzec by można, że występują w śladowych ilościach. Startując kilka lat temu w Transalpie, w pewnym momencie sięgnąłem po żela, zjadłem go, a opakowanie włożyłem do kieszonki. Musiałem je włożyć na tyle niefortunnie, że wypadło. Po chwili dogonił mnie zawodnik ze Szwajcarii i poprosił, bym wrócił i zabrał papierek. Spojrzał na mój numer i powiedział, że jeśli tego nie zrobię, to będzie zmuszony zgłosić to organizatorowi. Wróciłem, bo takie są zasady normalnego postępowania. W nagrodę zobaczyłem kciuk w górze odjeżdżającego Szwajcara.

"23. Ochrona środowiska naturalnego. Zawodnicy muszą szanować środowisko naturalne i bezwzględnie nie mogą zanieczyszczać trasy wyścigu poza wyznaczonymi strefami bufetu. Zaśmiecanie trasy wyścigu karane będzie zgodnie z punktem 9 regulaminu" - ilu z nas ten jeden z ostatnich zapisów regulaminu uznaje za mniej ważny tylko dlatego, że jest na końcu regulaminu???

Drużyna Gomola Trans Airco i G&G Promotion wspólnie zapraszają wszystkich uczestników Powerade Garmin MTB Marathonu, począwszy od edycji w Ustroniu 4 sierpnia do aktywnego wzięcia udziału w akcji "STREFA ZRZUTU". Śmiecenie na trasie to TO PROBLEM NIEPRZESTRZEGANIA PRZEZ NAS FUNDAMENTALNYCH ZASAD ZACHOWANIA i BRAKU KULTURY. Udowodnijmy sobie, że wspólnie potrafimy go zażegnać.

Od 100 do 50 metrów przed każdym bufetem będą rozstawione takie tablice z początkiem Stref Zrzutu



Do 200 metrów za każdym bufetem będą rozstawione takie tablice z końcem Stref Zrzutu



Zasady akcji:
1. Po zjedzeniu żelu czy batona itp opakowanie chowam do kieszonki. Ono prawie nic nie waży!
2. Śmieci wyrzucam w specjalnych Strefach Zrzutu oznaczonymi i ustawionymi na trasie przez Gomola Trans Airco. Od 100 do 50 m przed każdym bufetem rozstawione będą tablice oznaczone "POCZĄTEK STREFY ZRZUTU", a do 200 m za bufetem tablica "KONIEC STREFY ZRZUTU".
3. Jeśli widzę, że ktoś wyrzuca śmieć - zwracam mu uwagę i informuję (jeśli mam taką możliwość), że jeśli nie podniesie jego numer startowy zostanie zgłoszony organizatorowi.
4. Postępuję konsekwentnie - jeśli zawodnik po zwróceniu uwagi nie podniósł śmiecia, zgłaszam jego numer startowy organizatorowi po dotarciu do mety.

Po wyścigu w Ustroniu na lovebikes.pl opublikujemy pierwsze podsumowanie akcji. Sfotografujemy worki ze śmieciami zebranymi w STREFACH ZRZUTU i worki ze śmieciami spoza Stref. Postarajmy się by tych drugich w ogóle nie było!